Ku końcowi...
Wróciliśmy w czwartek do domu wprawdzie nie całkiem cali i zdrowi :) nie obyło się bez małych kontuzji (mamy te szczęście) i do tego strasznie opaleni, ale za to w pełni zadowoleni:p Organizowaliśmy mecze siatkówki z innymi szkołami i cały czas wygrywaliśmy, graliśmy też w rugby !;o Było super mogliśmy potarzać się trochę w gorącym piasku:) Cały czas chętnie wchodziliśmy do wody. Świetnie bawiliśmy się przy wspólnych ogniskach to dobra okazja do rozmów;p Myślę że ten biwak będzie miłym wspomnieniem dla wszystkich:) Zrobiliśmy mnóstwo zdjęć!;d
opalamy się Martyna Ewelina i ja:)
nie mogłam się powstrzymać :D Martyna myje kiełbaskę;] i nasza cudowna łazienka;p
dziewczyny z naszej klasy:) ja, Karolina M , Martyna, Marta, Ewelina S, Ewelina L, Klaudia, Karolina Ł .
opalamy się Martyna Ewelina i ja:)
nie mogłam się powstrzymać :D Martyna myje kiełbaskę;] i nasza cudowna łazienka;p
dziewczyny z naszej klasy:) ja, Karolina M , Martyna, Marta, Ewelina S, Ewelina L, Klaudia, Karolina Ł .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz